Wszystko, co powinieneś wiedzieć o IKE i IKZE

Ostatnia aktualizacja 14 maja 2021
Wszystko, co powinieneś wiedzieć o IKE i IKZE

Eksperci alarmują, że wysokość naszej emerytury nie będzie większa niż połowa obecnych dochodów, a dla wielu Polaków wyniesie tylko 1/3 tej kwoty. Dziś ponad 30% rodaków pobiera świadczenie emerytalne na poziomie 1300 zł miesięcznie. Państwowy system emerytalny boryka się z poważnymi problemami, a sytuacja demograficzna może spowodować, że za 30 lat będzie jeszcze gorzej. Dlatego warto pomyśleć już dziś o przyszłości i zacząć odkładać na stare lata. Czy IKE i IKZE to dobry sposób na zbieranie kapitału?

Teraz, jeśli jesteś zatrudniony na umowę o pracę odkładasz na przyszłość na kilka sposobów. Część Twojego wynagrodzenia trafia do ZUSu w ramach I filaru. II filar to pieniądze, które płyną do OFE, czyli Otwartego Funduszu Emerytalnego i na subkonta w ZUS-ie. A III filar to IKE lub IKZE będące rozwiązaniem oszczędnościowo-inwestycyjnym, które pozwala Ci odłożyć dodatkową kwotę na okres, kiedy przestaniesz pracować zawodowa i miesięczne dochody znacznie się zmniejszą. Już niedługo będzie także PPE, Pracowniczy Plan Emerytalny, o którym pisaliśmy TUTAJ.

Jak podaje Busines Insider Polska, w 2017 roku Polacy lawinowo zakładali Indywidualne Konta Emerytalne. Być może jest to efekt poprawy sytuacji finansowej rodaków lub też świadomości, że rodzi się coraz mniej dzieci, co sprawia, że społeczeństwo się starzeje w bardzo szybkim tempie. Choć z analiz wynika, że zakładających IKE i IKZE jest coraz więcej, cały czas mówimy tu o marginalnej ilości 3% Polaków. To nie napawa optymizmem zwłaszcza, że z raportu OECD wynika, iż:

Przyszła stopa zastąpienia (stosunek emerytury do ostatniej pensji) w Polsce będzie jedną z najniższych wśród krajów należących do tej organizacji. Mężczyzna, który dziś ma 20 lat, otrzyma emeryturę w wysokości 39 proc. ostatniej pensji, a kobieta – zaledwie 34 proc.

Czym więc są IKE i IKZE i dlaczego Polacy nie odkładają na przyszłość w ten sposób?

Co to jest IKE i IKZE?

IKE to skrót od Indywidualne Konto Emerytalne, a IKZE to Indywidualne Konto Zabezpieczenia Emerytalnego. Stanowią one sposób oszczędzania na przyszłość w ramach III filaru. Ich zaletą jest zwolnienie z podatku od zysków kapitałowych, czyli 19% pobierane od odsetek z lokat czy zysków giełdowych. Dzięki tej uldze masz szansę na zatrzymanie pieniędzy w kieszeni zamiast oddawać je fiskusowi.

Możesz być właścicielem tylko jednego konta każdego typu, ale masz prawo do transferu zebranych pieniędzy między innymi instytucjami finansowymi. W momencie wybrania środków z IKE lub IKZE, tracisz możliwości ponownego ich otwarcia i okazję na kontynuowanie oszczędzania w ten sposób.

Nie istnieje możliwość utworzenia współwłasności konta. W małżeństwie zarówno mąż, jak i żona, jeśli zamierzają gromadzić kapitał na przyszłość, powinni założyć oddzielne IKE lub IKZE. W przypadku śmierci, odłożone środki trafią do wskazanej przez Ciebie osoby. Co ważne, kwota ta jest zwolniona od podatku od spadku i darowizn.

Oszczędzającym w IKE i IKZE zostanie każdy, kto ukończył 16 lat, ale osoby nieletnie mogą odkładać środku na III filar tylko w tym roku kalendarzowym, w którym pracowały na umowę o pracę. Dodatkowo suma wpłaty nie powinna być większa niż suma zarobionych pieniędzy.

Gdzie wpłyną Twoje pieniądze?

Zgodnie z ustawą masz 5 możliwości ulokowania swoich oszczędności w IKE i IKZE. Wszystko zależy od instytucji, która nimi zarządza. I tak, masz do wyboru:

  • długoterminowe lokaty prowadzone przez banki,
  • fundusze inwestycyjne prowadzone przez Towarzystwa Funduszy Inwestycyjnych,
  • rachunki maklerskie prowadzone przez biura maklerskie,
  • inwestycyjne polisy na życie prowadzone przez zakłady ubezpieczeń na życie,
  • fundusze emerytalne prowadzone przez powszechne towarzystwa emerytalne (prowadzące również OFE).

Różnice między IKE i IKZE

Główną różnicą jest wiek, kiedy bez utraty zwolnienia z podatku od zysków kapitałowych. W IKE ze zgromadzonych pieniędzy skorzystasz po 60 roku życia lub, jeśli masz 55 lat i uzyskane uprawnienia emerytalne. W IKZE czas gromadzenia środków wydłuża się do 65 roku życia.

Kolejna różnica związana jest z opodatkowaniem wybieranych środków. IKE wypłacasz je bez podatku, a w przypadku IKZE pobrany zostanie 10% podatek od wypłacanej kwoty, nawet jeśli pieniądze są przekazywane po śmierci.

W IKZE na bieżąco korzystasz ze zwolnienia z podatku dochodowego, tzn. odliczasz sobie wpłaconą na IKZE kwotę w danym roku od podstawy opodatkowania, co skutkuje tym, że zmniejszasz kwotę należnego podatku. Co to oznacza dla Ciebie? Co rok otrzymujemy zwrot 18%, 19% lub 32%, w zależności od progu podatkowego, wartości składki.

I najważniejsza różnica wynika z kwoty, jaka możesz wpłacić na każde  z tych kont.ike czy ikze

Limity wpłat w IKE i IKZE

Z informacji znajdujących się na stronie Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej limit wpływów na indywidualne konta będzie co roku się zmieniał. W 2018 r. kwota, którą możesz zasilić konto IKE wynosi 13 329 zł, a IKZE 5 331 zł.

Zgodnie z wprowadzonym nowym brzmieniem art. 13a ustawy o IKE oraz IKZE,  na IKZE będzie można co roku wpłacić maksymalnie kwotę odpowiadającą 1,2-krotności prognozowanego na dany rok przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w gospodarce narodowej, określonego w ustawie budżetowej lub ustawie o prowizorium budżetowym lub w ich projektach, jeżeli odpowiednie ustawy nie zostały uchwalonej. Limit ten w kolejnym roku nie może być niższy, niż limit wpłat na IKZE obowiązujący w roku poprzednim. W kolejnych latach kwota maksymalnego limitu będzie ulegała zmianom, w zależności od tempa wzrostu wynagrodzeń w Polsce.

Na IKE można co roku wpłacić maksymalnie 300% prognozowanego na dany rok przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w gospodarce narodowej.

Wpłaty na IKE i IKZE nie muszą być regularne. Możesz zasilać swoje konto w dowolnym okresie roku, jednorazowo, w ratach lub wcale, bez żadnych konsekwencji. Ograniczenie stanowi jedynie narzucony ustawowo limit. Ważne, żebyś odkładał pieniądze przez minimum 5 lat, ten okres uprawnia Cię do wypłaty środków.

Wypłatę środków z IKE i IKZE po osiągnięciu wymaganego wieku, możesz wybrać jednorazowo lub rozłożyć wypłatę na raty.

Wyliczenia

Z wyliczeń, które znajdziemy na portalu analizy.pl wynika, że odkładając 350 zł miesięcznie, co rocznie daje 4 200 zł, po 30 latach mamy na koncie (lokacie, rachunku) łącznie 293 000 zł. W IKE jest to kwota, którą bez żadnych obciążeń podatkowych po osiągnięciu 60 lat możemy wykorzystać. Gdybyśmy zostawili te pieniądze na zwykłej lokacie nasz zysk, wyniósłby około 167 000 zł obciążany, ale obciążony byłby 19% podatkiem od zysków kapitałowych, co dałoby 261 000 zł.

Kiedy spojrzymy na IKZE wyliczenia są nieco bardziej skomplikowane. Mimo, że po osiągnięciu 65 lat nie płacimy podatku od zysków kapitałowych, ale musimy zapłacić podatek dochodowy w wysokości 10% od całego zgromadzonego kapitału (czyli kapitału i zysku). Jednak trzeba pamiętać, że  przez cały czas inwestycji, co roku otrzymujemy zwrot z podatku, który w zależności od tego, jak rozliczamy się z fiskusem, wynosi łącznie od 22 700 zł do 40 000 zł. Korzyści podatkowe dla progu 18% wynoszą 25 100 zł, co daje nieco mniej niż w przypadku IKE.  Dużo atrakcyjniej wygląda sytuacja tych, którzy są w drugim progu podatkowym (32%). Dla nich korzyści podatkowe sięgają już 42 800 zł, czyli przewyższają te uzyskane dzięki IKE.

IKE i IKZE w liczbach

Portal Bankier również podaje, że 2017 r był czasem, kiedy wzrosła wysokość wpłat na IKE z 3700 zł na 3800 zł. W IKZE aktywa wzrosły aż o 58%. Najbardziej zaangażowanymi oszczędzającymi są osoby między 51, a 60 rokiem życia i powyżej 60. Najmniej interesują się odkładaniem na przyszłość są osoby mające mniej niż 30 lat. Chętniej oszczędzają kobiety.

Czy forma oszczędzania w IKE i IKZE jest dobra?

Zdania na temat oszczędzania w IKE lub IKZE są podzielone. Niektórzy uważają, że to sensowny sposób oszczędzania. Ci, którzy nie chcą ryzykować, wybierają pewniaki i dzięki temu zapewniają sobie zysk ponad inflacje, co często daje im więcej niż oprocentowanie na lokacie czy koncie oszczędnościowym.

Obserwator Finansowy, podkreśla, że cały czas brakuje danych pokazujących opłacalność IKE i IKZE. Pozostawia decyzje o takim sposobie oszczędzania indywidualnym preferencjom. Zaznacza też, że zyski są uzależnione od ryzyka, jakie właściciel konta jest w stanie ponieść, od znajomości finansów czy samych wpłat i ich regularności.

W komentarzach pod wpisami dotyczącymi IKE lub IKZE, znajdziemy opinię, że ktoś kto decyduje się na nie jest pozbawiony wyobraźni ekonomicznej i zamraża sobie środki na długie lata.

Jedno jest pewne, każda forma oszczędzania jest dobra. Jeśli ktoś miałby nie odkładać wcale to lepiej niech regularnie przekierowuje część swoich środków, by mieć spokojniejszą przyszłość. Pozostaje mieć tylko nadzieję, że zgromadzone w ten sposób środki w magiczny sposób nie zostaną przetransferowane w inne miejsce.

A czy Ty myślisz o przyszłej emeryturze i gromadzisz środki, by kiedyś żyć spokojnie?>

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie bedzie opublikowany. *wymagane pola są zaznaczone

Podobne artykuły